poniedziałek, 9 maja 2011

CEŁAJA MOJA LIUBIMAJA non Latrantium

W domu zwana Luba jest w wieku pociesznego, nieporadnego niedźwiadka, w tym roku pierwszy raz podziwiała polskie Tatry...


 No i większa brygada...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.