niedziela, 5 lutego 2012

Kolejny tydzień życia...

Nasze małe bichon frise są wciąż malutkie ale coraz bardziej rezolutne:) Odkrywają przyjemność we wspólnych zabawach, zapasach i wzajemnych igraszkach. Często ponad kontakt z matką przedkładają chęć bycia z człowiekiem. Same "pakują" się na kolana i uwielbiają pieszczoty.. Są słodkie, delikatne i grzeczne, chwilę się pobawią i już idą spać:) Poniżej sesja zdjęciowa z dzisiaj..

chłopcy: Chris i Santa Claus






i suczki: Holiday girl i Marry












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.