Nasze małe bichon frise są wciąż malutkie ale coraz bardziej rezolutne:) Odkrywają przyjemność we wspólnych zabawach, zapasach i wzajemnych igraszkach. Często ponad kontakt z matką przedkładają chęć bycia z człowiekiem. Same "pakują" się na kolana i uwielbiają pieszczoty.. Są słodkie, delikatne i grzeczne, chwilę się pobawią i już idą spać:) Poniżej sesja zdjęciowa z dzisiaj..
i suczki: Holiday girl i Marry
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.