Stajemy się coraz bardziej samodzielne, nasze zabawy są urozmaicone i wciąż szukamy nowych pomysłów na spędzanie czasu. Po tatuażu zostały nam przypisane imiona więc powoli uczymy się reagować na nie. Nawiązujemy pierwsze relacje z innymi czworonogami, nasza mama powoli schodzi na dalszy plan, choć wciąż jest czujna i pilnie śledzi nasze kroki.
A na koniec kolejne narodziny czernyszy w hodowli non Latrantium. Mamy 3 suczki i 1 pieska. Dumną mamą została Groznaja non Latrantium