niedziela, 9 grudnia 2012

7 tydzień życia

Miniony weekend to pierwsze pożegnania, niektóre z wcześniej wybranych szczeniąt pojechały w różne strony świata. Pozostałe coraz bardziej dokazują, zabawy ich są coraz bardziej zaciekłe. Szczeniaki po raz pierwszy dostały do gryzienia kości cielęce i od razu doskonale wiedziały co się z nimi robi, więcej walczyły o nie zaciekle.. Mogłyśmy rozszyfrować w co niektórych słodkich niedźwiadkach parszywy charakterek:P Obecnie kolorowe sznureczki po których rozpoznawałyśmy szczeniaczki zostały zastąpione numerami tatuażu i przypisanymi im imionami.. Pozdrawiamy wszystkie szczeniaki z naszego kojca i zapraszamy do porównywania ich z tymi zamieszczanymi na blogu:)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.